Gospodarka [1]: LNM - PHS.Poufna Umowa. [2]

Autor : prawo Dodano: 27-02-2004 - 10:31
Gospodarka [3]
Co mówi poufna umowa sprzedaży Polskich Hut Stali hindusko-brytyjskiemu LNM Holdings?
Kupujący zobowiązuje się (...) spowodować i zapewnić dokonanie inwestycji w majątek trwały spółki na kwotę nie mniejszą niż równowartość w euro 2.400.000.000 (słownie dwa miliardy czterysta milionów złotych) obliczonej według średniego kursu wymiany NBP w dniu zamknięcia transakcji - to zdanie znalazło się w umowie dotyczącej prywatyzacji Polskich Hut Stali, już dawno okrzykniętej jako jedna z największych prywatyzacji w ostatniej dekadzie.

Kupującym jest LNM Holdings należący do rodziny Mittal (głowa rodziny - Lakshmi Niwal Mittal jest brytyjskim miliarderem hinduskiego pochodzenia) a sprzedającym polski rząd. Nikomu w Krakowie nie trzeba tłumaczyć, że w przytoczonym powyżej fragmencie umowy chodzi o majątek trwały PHS, a więc w dużej części także krakowskiej Huty im. Tadeusza Sendzimira. Co ważne, realizacja części owych "gwarantowanych inwestycji" w tej samej umowie jest zaplanowana do 31 grudnia 2006 roku. Wśród inwestycji znajduje się "modernizacja lub przebudowa walcowni gorącej blach w oddziale spółki w Krakowie".


Chcemy mieć to na piśmie

Obawy o los "Sendzimira" tak bardzo zawładnęły osobami związanymi z krakowską hutą, że słowo "przebudowa" w kontekście walcowni w HTS spowodowało prawdziwą burzę. Przedstawiciele związków zawodowych, którzy fragmenty umowy sprzedaży PHS zobaczyli (umowa wciąż ma charakter poufny i nie wiadomo, czy kiedykolwiek zostanie ujawniona wraz ze wszystkimi załącznikami i protokołami) zaczęli bić na alarm i zażądali jasnego zapisu dotyczącego walcowni. No bo co to znaczy "przebudowa" - może na przykład oznaczać postawienie jakiejś bliżej nieokreślonej walcowni w pobliżu tej starej, a przecież od zakończenia rzeczywistej modernizacji istniejącej walcowni zależy sens istnienia całej krakowskiej huty (tak uważają związkowcy i wielu hutników, nawet na kierowniczych stanowiskach).

Ponieważ umowa sprzedaży PHS spółce LNM już została podpisana, jedynym sensownym miejscem, gdzie można było jeszcze zapisać jasno zobowiązania inwestycyjne LNM wobec PHS-HTS, pozostał do niedawna negocjowany pakiet socjalny. I oto w podpisanym ostatecznie w tym tygodniu pakiecie socjalnym dla PHS znalazło się zdanie: Inwestor strategiczny deklaruje, że wypełni swoje zobowiązania w zakresie inwestycji w PHS SA, o których mowa w umowach ze skarbem państwa, przy czym pojęcie "przebudowa walcowni gorącej" może być rozumiane tylko jako poszerzenie modernizacji.

Walcownię mamy więc na piśmie...

Nawiasem mówiąc, podobnie "na piśmie" Huta Katowice ma kolejną maszynę ciągłego odlewania stali, a huty Florian i Cedler budowę linii powlekania blach i modernizację walcowni walcówki. Aby rozwiać wszelkie obawy, przytoczmy zdanie z owej "poufnej" umowy prywatyzacyjnej, dotyczące wymienionych powyżej głównych inwestycji: Zainstalowane maszyny i urządzenia będą nowe oraz będą pochodzić od renomowanych dostawców.

Minister bierze w zastaw

Mamy więc to "na piśmie", ale w Krakowie, za sprawą znajdującej się za płotem "Sendzimira" cementowni, wszyscy wiedzą, że "papier przyjmie wiele". Gdy turecki inwestor we wspomnianej cementowni nie wypełniał zobowiązań (nie tylko inwestycyjnych - także wynikających z pakietu socjalnego), okazało się, że nie istnieją prawne możliwości wyegzekwowania pustych zapisów. Skarb państwa swoje akcje w cementowni sprzedał, więc pozbył się praw właścicielskich, a żadnych sankcji za niedotrzymanie umów nie przewidziano. Dlatego w Krakowie tak ważne dla wszystkich są zabezpieczenia wykonania obiecanych przez LNM inwestycji. I takie zabezpieczenie w umowie prywatyzacyjnej zapisano (przynajmniej w tej wersji umowy, do której dotarł "Dziennik Polski"):

W celu zabezpieczenia należytego i terminowego wykonania gwarantowanych inwestycji (...) kupujący zobowiązuje się ustanowić na rzecz sprzedającego zastaw rejestrowy na akcjach spółki należących do kupującego (...).

W umowie zapisano także, iż LNM udziela skarbowi państwa nieodwołalnego pełnomocnictwa do wykonywania praw głosu z akcji będących przedmiotem zastawu od dnia, w którym kary umowne za niewykonanie gwarantowanych inwestycji staną się wymagalne do dnia, w którym kara umowna zostanie zapłacona lub w inny sposób zaspokojona. Niestety, nie udało nam się dowiedzieć, jak wysokie mogą być te kary umowne (przypomnijmy: umowa sprzedaży Polskich Hut Stali spółce LNM Holdings wciąż ma charakter poufny, choć wielokrotnie związkowcy i politycy żądali jej ujawnienia), ale sprawę mamy jasną - zabezpieczeniem wykonania inwestycji w PHS przez inwestora strategicznego - spółkę LNM Holdings, będzie zastaw na części akcji, który umożliwi w sytuacji konfliktowej wykonywanie praw właścicielskich przez skarb państwa. Czas pokaże, czy to wystarczy. LNM zapewnia, że inwestycje zostaną zrealizowane, ale prawne możliwości egzekwowania obietnic w przypadku tak ogromnej skali prywatyzacji są konieczne. Warto jednak zacytować jeszcze jeden fragment umowy:

Kupujący (LNM Holdings - przyp. red.) zobowiązuje się wobec sprzedającego (skarb państwa), że ustanowi zastaw rejestrowy na rzecz sprzedającego (...), zawsze jednak przy zachowaniu proporcji, przy której liczba akcji spółki należąca do kupującego a nie objęta zastawem nie będzie niższa aniżeli 50-proc. plus jedna akcja w kapitale zakładowym.

Krótko mówiąc, skarb państwa, jeśli już doszłoby do wykonywania praw z zastawionych akcji, będzie w mniejszości.

W artykule 9.

W artykule 9. umowy sprzedaży Polskich Hut Stali zapisano także dodatkowe zobowiązania LNM Holdings. Inwestor zobowiązuje się m.in. do poprawy jakości wyrobów gotowych w szczególności w krakowskiej hucie. LNM ma też dokonać przeglądu asortymentu swoich produktów i zmniejszenia nadprodukcji wyrobów długich. Chodzi o to, aby produkcja PHS przesunęła się w kierunku rynku o większej wartości dodanej. Poza tym LNM zobowiązuje się poprawić kontrolę sprzedaży bezpośredniej, a już od dawna mówiono, że właśnie sprzedaż w PHS szczególnie kuleje. Także w artykule 9. zapisano to, o co szczególnie upominali się związkowcy w czasie negocjowania pakietu socjalnego. Chodzi o przegląd spółek zależnych i ewentualne ponowne włączenie ich do spółki matki - PHS.

W umowie znalazły się także zapisy dotyczące obniżenia zdolności produkcyjnych. Te ograniczenie dosięgną (w części już dosięgły) Huty Sendzimira. Już wiele miesięcy temu postanowiono bowiem o likwidacji walcowni gorącej i zimnej taśm.

Zwolnienia i pakiet socjalny

W umowie prywatyzacji Polskich Hut Stali zapisano dość drastyczne ograniczenie zatrudnienia. Zgodnie z deklaracjami polskiego rządu, chodzi o osiągnięcie do końca 2006 roku wskaźników wydajności pracy porównywalnych ze średnimi osiąganymi przez przemysł hutniczy w Unii Europejskiej.

PHS będzie więc etapami ograniczał zatrudnienie. Już do końca bieżącego roku ma ledwie przekraczać 15 tys. osób (to już prawie zostało osiągnięte). Pod koniec przyszłego roku w czterech hutach tworzących PHS ma pracować nie więcej niż 12,2 tys. osób i nie mniej niż 12,15 tys. Zaś do 31 grudnia 2006 roku zatrudnienie będzie nie wyższe niż 10,4 tys. pełnych etatów.

Warto jednak dodać, że podpisany ostatecznie przedwczoraj pakiet socjalny dla PHS powoduje, iż planowane ograniczenie zatrudnienia nie powinno być bardzo dotkliwe. Wśród wymienionych ok. 5 tys. ludzi, którzy do 2006 roku mają odejść z Polskich Hut Stali, ok. 1,5 tys. przejdzie do wydzielanych spółek. Pakiet socjalny został tak skonstruowany, że jego przywileje (np. gwarancja zatrudnienia do 2009 roku) "idą za pracownikiem". Krótko mówiąc, jeżeli przed 2009 rokiem ktoś będzie chciał zwolnić pracownika objętego gwarancjami zatrudnienia, LNM będzie musiał za to słono zapłacić (odprawa sięgnie 43 tys. złotych w przypadku odejścia za porozumieniem stron) lub 24-32 tys. złotych (w przypadku przejścia pracownika na świadczenia przedemerytalne)

Na świadczenia przedemerytalne ma przejść ok. 3 tys. osób. Zapisy pakietu socjalnego dość solidnie wydrenują portfel Lakshmi Mittala. Przeszło 25 tys. osób w PHS i spółkach zależnych w 100 proc. od PHS otrzyma jednarazowy bonus prywatyzacyjny w wysokości od 2,5 do 3 tys. złotych.

Skazani na LNM

Wróćmy jednak do umowy sprzedaży polskich hut spółce LNM. Inwestor zobowiązał się w niej m.in. do zatrudniania polskiej kadry kierowniczej. To akurat w przypadku LNM nic nowego. We wszystkich hutach tej grupy na całym świecie kadrę kierowniczą tworzą obywatele państw, w których zlokalizowane są zakłady. Niekiedy w biurowych pomieszczeniach zarządów można spotkać najwyżej kilku Hindusów, którzy pilnują interesu rodziny Mittal.

W tym kontekście warto przytoczyć kolejne zdanie z umowy sprzedaży PHS dotyczące bezpośrednio spraw właścicielskich. W paragrafie dotyczącym zmian kapitałowych zapisano, iż: Kupujący oświadcza (kupującym jest LNM Holdings - przyp. red.), że w toku wewnętrznej reorganizacji mającej na celu przeniesienie siedziby kupującego do jednego z krajów Unii Europejskiej lub Szwajcarii, ostateczna kontrola korporacyjna nad kupującym pozostanie w rękach L.N. Mittala oraz członków jego najbliższej rodziny. Sam Lakshmi Mittal rezyduje w Londynie, ale spółka LNM Holdings zarejestrowana jest na Antylach Holenderskich (tzw. "podatkowy raj"). Jeżeli to się zmieni, najpewniej rodzina Mittal wciąż będzie kontrolować swoje środkowoeuropejskie biznesy, a dodajmy, że poza Polską prowadzi je jeszcze w Czechach (Nova Hut w Ostrawie) i Rumunii (Sidex).

Polityka LNM w zakresie bezpieczeństwa w oryginale

Occupational Health and Safety top of page Ispat makes every effort to provide us with a healthy and safe work environment, to conduct regular inspections so as to eliminate any dangerous conditions or behavior and their causes, and to develop programs dedicated to our safety and well-being. We must abide by the company's standards in safety matters, do our part to maintain a healthy and safe work environment and take the necessary steps to ensure our own safety and the safety of others.

The manufacture, use, purchase, sale, trafficking or possession on the company premises of substances such as alcoholic beverages (except in permitted circumstances), stimulants, narcotics and other intoxicants is forbidden.

Respect for the Environment top of page

Respecting and protecting the environment is an important value to which Ispat subscribes. We must comply at all times with the environmental legislation applicable to Ispat, and we have an important role to play in implementing the guidelines issued by the company in this regard.

TU MOŻESZ ZOBACZYĆ POTĘGĘ KONCERU [4]



Aby rozwiać wszelkie wątpliwości zacytujmy kolejne zdania z umowy sprzedaży: Do 31 grudnia 2006 roku kupujący (LNM Holdings) zachowa własność akcji (...)chyba, że sprzedający (skarb państwa) wyrazi pisemną zgodę na ich zbycie. Sprzedający nie odmówi wydania takiej zgody bez uzasadnionej przyczyny, jeżeli zbycie ma nastąpić na rzecz osoby stowarzyszonej. Krótko mówiąc, jesteśmy na razie skazani na LNM Holdings lub inne podmioty z grupy LNM. Co więcej, LNM zobowiązał się w kolejnych paragrafach umowy, że - jak to określono - "nie spowoduje", aby PHS do 2009 roku został zlikwidowany, przerwał lub istotnie ograniczył działalność podstawową.

Takie zapisy, przynajmniej na papierze gwarantują, że do 2009 roku LNM nie doprowadzi do bankructwa PHS, nawet gdyby miał w tym jakiś ukryty interes. Ten zapis jest ważny choćby z psychologicznego punktu widzenia, bowiem nie brakuje opinii, że LNM po wykorzystaniu maszyn, ludzi i pierwszych finansowych efektów synergii, porzuci ten cały bałagan.


Pod kontrolą

Jeden z artykułów umowy sprzedaży PHS mówi o monitorowaniu realizacji zobowiązań. LNM Holdings na własny koszt będzie zlecał firmie audytorskiej wybranej spośród firm umieszczonych w specjalnym załączniku, przygotowanie sprawozdań określających stan wykonania inwestycji. Takie półroczne raporty będą robione aż do końca 2006 roku, czyli do czasu planowanego zakończenia podstawowych prac modernizacyjnych. Na koniec zostanie sporządzony jeden raport opisujący całość wykonania zobowiązań inwestycyjnych.

Swoistym "smaczkiem" może być zapis: W przypadku zgłoszenia przez Komisję Europejską jakichkolwiek wniosków bądź uwag dotyczących realizacji biznes planu, kupujący zobowiązuje się spowodować w wyznaczonym terminie opracowanie stosownych wyjaśnień lub podjęcie działań mających na celu uwzględnienie powyższych uwag w ramach realizowanej restrukturyzacji.

Dodajmy więc na koniec, że owo "monitorowanie" będzie miało na celu sprawdzenie choćby i tego, czy LNM zyski PHS za lata obrotowe 2003-2006 wykorzystuje na finansowanie inwestycji (do tego zobowiązał się w umowie) oraz czy nie doprowadził do obniżenia kapitału zakładowego. Na pewno pod "monitorowanie" nie podpadnie paragraf 19. umowy, który ze zobowiązaniami inwestycyjnymi niewiele ma wspólnego, a wiele obiecuje Krakowowi: Kupujący dołoży starań, aby spółka kontynuowała i rozwijała współpracę z polskimi środowiskami naukowymi, a w szczególności z Instytutem Metalurgii Żelaza z siedzibą w Gliwicach, Akademią Górniczo Hutniczą w Krakowie, Politechniką Śląską w Gliwicach, Akademią Ekonomiczną w Katowicach i Akademią Ekonomiczną w Krakowie.

Pół żartem, pół serio, warto zacytować paragraf 20. z opisywanej umowy sprzedaży Polskich Hut Stali spółce LNM Holdings: Kupujący oświadcza, że wszelkie jego zobowiązania wynikające z umowy a podlegające wykonaniu zgodnie z prawem obowiązującym na terytorium Antyli Holenderskich są wykonalne zgodnie z tym prawem.



Źródło;Dziennik Polski 27.02.2004 piątek

Komentarze

Wyświetlanie Sortowanie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować. Zarejestruj lub zaloguj się [5]
Links
  [1] http://bhpekspert.pl/index.php?name=News&catid=13
  [2] http://bhpekspert.pl/index.php?name=News&file=article&sid=872
  [3] http://bhpekspert.pl/index.php?name=News&catid=&topic=67
  [4] http://www.ispat.com/
  [5] http://bhpekspert.pl/user.php