VORTAL BHP
Aktualnie jest 860 Linki i 253 kategori(e) w naszej bazie
WARTE ODWIEDZENIA
 Co nowego Pierwsza 10 Zarekomenduj nas Nowe konto "" Zaloguj 20 kwietnia 2024
KONTAKT Z NAMI

Robert Łabuzek
+48501700846
 
Masz problem z BHP
szukasz odpowiedzi ?
Szybko i gratisowo otrzymasz poradę
zadzwoń lub napisz na maila.

Na stronie przebywa obecnie....

Obecnie jest 53 gości i 0 użytkowników online.

Możesz zalogować się lub zarejestrować nowe konto.

Menu główne


Google

Przeszukuj WWW
Szukaj z www.bhpekspert.pl

Wypadki: Pojęcie „budowli” w związku ze szkodą wyrządzoną przez zawalenie się budowli. Przyczynienie się pracownika do szkody w związku z wypadkiem przy pracy. Autor : God
Zabezpieczenia Techniczne
W ocenie Sądu Okręgowego w świetle dokonanych ustaleń faktycznych żądanie powodów w części zasługiwało na uwzględnienie.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło z winy pozwanego ad. 1 jak i poszkodowanego.

Pozwany ad. 1 ponosi odpowiedzialność za zaistniały wypadek, na podstawie art. 415 k.c., bowiem z winy pracodawcy serwisanci nie byli zaopatrzeni w podstawowe narzędzia i środki ochrony indywidualnej, a nadto nie zapewnił pracownikom bezpośredniego nadzoru i instruktażu w zakresie nadzoru nad pracami niebezpiecznymi, nie byli prawidłowo instruowani, w szczególności nie nastąpił imienny podział pracy, nie ustalono kolejności wykonywania zadań, nie poinformowano pracowników, jakie istnieją wymagania w zakresie bhp przy poszczególnych czynnościach, do czego pracodawca był zobowiązany na mocy § 18 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r.

K. L. (3), wbrew obowiązkom wynikającym z art. 211 k.p. prowadził pracę na wysokości bez odpowiedniej drabiny, bez asekuracji, nie posiadał założonego hełmu ochronnego, do czego był zobowiązany, a ponadto nie dokonał sprawdzenia stanu technicznego słupa teletechnicznego, zgodnie z wymogami.

Pozwany ad. 2, jako właściciel słupa ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Jednak w tym przypadku nie ponosi on odpowiedzialności za śmierć K. L. (1), bowiem zawierając umowę Generalną i wykonawczą z pozwanym ad. 1 powierzył wykonanie prac podmiotowi wyspecjalizowanemu, który zawodowo trudni się wykonywaniem takich czynności, jest to więc przesłanka uwalniająca pozwanego ad. 2 od odpowiedzialności (art. 429 k.c.).

Konkretną przyczyną szkody nie był spróchniały słup, a zawinione działanie poszkodowanego i pracodawcy. Gdyby poszkodowany i jego pracodawca wywiązali się z ciążących na nich obowiązkach, do szkody by nie doszło. Zatem należało uznać, że obie ww. strony przyczyniły się do powstania szkody, a odpowiedzialność za jej powstanie ponoszą po połowie (art. 362 k.c.). Ustalając stopień przyczynienia się tych podmiotów Sąd kierował się własnymi ustaleniami i nie podzielił stanowiska biegłych (którzy nie są w tym zakresie organem orzekającym). Sąd wprawdzie wziął pod uwagę wiele naruszeń obowiązków bhp przez samego poszkodowanego (wieloletniego pracownika, posiadającego duże doświadczenie do pracy na wysokościach), jednakże pozycja pozwanego ad. 1, jako pracodawcy, czyni pracodawcę odpowiedzialnym za powstanie szkody w tym samym zakresie, bowiem jest on odpowiedzialny za stworzenie pracownikom bezpiecznych warunków pracy.

W dniu zaistnienia szkody - B. L. (1) i syn J. mieszkali razem wraz z poszkodowanym. Syn stron był w klasie maturalnej. Małżonkowie wówczas posiadali jeszcze dwoje pełnoletnich dzieci, od dawna usamodzielnionych. Małżonkowie żyli skromnie, ale zaspokajali wszelkie potrzeby pomimo tego, że jedynym żywicielem rodziny był K. L. (1). B. L. (1) przed śmiercią męża nigdzie nie pracowała - na życzenie męża, który oczekiwał od żony opieki nad wówczas małoletnimi dziećmi i prowadzenia domu. Małżonkowie byli dobrym małżeństwem, zmarły wszelkie zarobione pieniądze dawał żonie do dyspozycji, z tym, że za pracę w nadgodzinach odkładał na osobne konto, w ten sposób oszczędzając 18.000 zł. Szanował pracę żony w domu i był w stosunku do niej uczciwy. Czas wolny spędzał z rodziną, przebywając i pracując na działce, nie miał też żadnych nałogów. Do pracy przychodził zawsze czysto ubrany i ze śniadaniem przygotowanym przez żonę. K. L. (1) troszczył się o zdrowie żony, był dumny ze swoich dzieci, szczególnie z syna J., z którym był bardzo związany. Syn stron kilka razy w tygodniu odwiedzał ojca w pracy, w celu przywiezienia śniadania, które ojciec zapomniał względnie, aby pochwalić się dobrą oceną. Rodzina spędzała czas na wspólnych spacerach, pracując na działce, czy też grillując i rozmawiając.
Strona << | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 10 | >>

Komentarze

Wyświetlanie Sortowanie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować. Zarejestruj lub zaloguj się
INDIE 2015


Nasza nowa strona


Kodeks pracy


OKRESOWY Dla SŁUŻBY BHP, SZKOLENIE SIP


Kategorie


POZWOLENIA ZINTEGROWANE-HANDEL CO2


Głosowanie

Czy Państwowa Inspekcja Pracy spełnia swoją rolę

[ Wyniki | Ankiety ]

Głosów: 330
Komentarzy: 1


Polecamy ebooki



BHP EKSPERT Sp.z o.o.

NIP 678-315-47-15 KRS 0000558141 bhpekspert@gmail.com
tel.kom.(0)501-700-846
Tworzenie strony: 0,323510169983 sekund.