Według jego informacji, praca odbywała się w warunkach ciągłego zagrożenia. Wielokrotnie - jak powiedział - zdarzały się tam ewakuacje załogi z powodu zagrożenia wybuchem. "Po każdym alarmie górników wysyłano jednak z powrotem w rejon zagrożenia, nie wyciągając wniosków, które zwykła ostrożność nakazywała by wyciągnąć" - uważa szef "Sierpnia'80".
Związkowcy uważają, że ocena, iż wszystkie procedury bezpieczeństwa zostały w kopalni zachowane (nad likwidacją ściany czuwał sztab ekspertów - PAP), jest przedwczesna.
Związkowcy zapowiadają, że dołożą wszelkich starań, aby przyczyny tragedii w "Halembie" były w pełni wyjaśnione. "Niejednokrotnie bowiem wcześniej zdarzało się, że wszystkie instytucje, mające uprawnienia do kontrolowania kopalń, były zainteresowane w fałszowaniu dokumentacji, ukrywaniu błędów, niekompetencji, czy omijania procedur bezpieczeństwa w celu maksymalizacji zysku" - powiedział Ziętek.
Zdaniem kierownictwa "Sierpnia'80", już sam fakt tak tragicznego wypadku powinien skutkować odwołaniem kierownictwa kopalni, aby "świadkowie zaniedbań w kopalni mogli swobodnie zeznawać,ánie obawiając się konsekwencji służbowych, czy zemsty ze strony dyrekcji".
Pytani o zarzuty związkowców przedstawiciele Kompanii Węglowej nie podzielają ich. Wiceprezes firmy Marek Majcher nie zgodził się z opinią, że w firmie zewnętrznej, której pracownicy są wśród ofiar, pracowały osoby bez wystarczających kwalifikacji. Podkreślił, że firma ta zatrudniała w części byłych pracowników "Halemby", doświadczonych górników. Specjalizuje się w demontażu urządzeń dołowych i miała do tego stosowne uprawnienia. Nad przebiegiem prac w chwili wybuchu czuwało pięć osób dozoru, które są wśród poszkodowanych
<h1 style="FONT: 20px Tahoma" najbliższym="" czasie="" rząd="" podejmie="" uchwałę="" o="" przeglądzie="" wszystkich="" polsce.="" w="" ramach="" tych="" działań="" odbędzie="" się="" także="" przegląd="" spółek="" zewnętrznych="" pracujących="" rzecz="" kopalń="" zapowiedział="" środę="" na="" konferencji="" prasowej="" minister="" gospodarki="" piotr="" woźniak.="">>Będzie przegląd kopalń i spółek zewnętrznych
W najbliższym czasie rząd podejmie uchwałę o przeglądzie wszystkich kopalń w Polsce. W ramach tych działań odbędzie się także przegląd spółek zewnętrznych pracujących na rzecz kopalń - zapowiedział w środę na konferencji prasowej minister gospodarki Piotr Woźniak.
Skontrolowane zostaną m.in. spółki takie jak ta, która prowadziła prace przy likwidacji ściany w kopalni "Halemba".
W "Halembie" w czasie wybuchu metanu pracowało 15 osób z prywatnego Górniczego Przedsiębiorstwa Usługowo-Handlowego Mard w Rudzie Śląskiej, zatrudniającego w sumie ok. 130 osób. Jak powiedział Woźniak, wśród 15 pracowników tej spółki byli pracownicy doświadczeni (jeden z nich miał 59 lat), ale i dwóch 21- latków, praktykantów górniczych.
"Sprawdzimy, czy osoby te były zatrudnione prawidłowo" - powiedział minister. Dodał, że oprócz badania przez specjalną komisję sprawę wypadku sprawdzą "wszystkie służby kontrolne;
|
Komentarze